Przełamałam się i nie żałuję, ani sekundy poświęconej owej lekturze. Z pewnością jest ona dla wielbicieli pisarza, bo inni mogą jej nie docenić i uznać po prostu za pseudofilozoficzny bełkot i nic więcej. Ja po każdej jego lekturze czuję się niczym oświecona lub natchniona do działania :). Może nie zawsze zgadzam się ze wszystkim co pisze w swoich książkach, ale pisarz ma z pewnością magiczną moc przekazywania OCZYWISTYCH rzeczy w tak inspirującym wydaniu.
Tym razem poznajemy historię Ateny oczami innych ludzi, którzy się z nią zetknęli i tak "cały" jej obraz pomału wyłania się z każdą kolejną stroną. Są tam też i przytoczone dialogi, więc nie ma suchego monologu ;). Ja byłam zaintrygowana Ateną i nawet jeśli nie byłam w stanie jej za bardzo polubić jako osoby czy też poprzeć jej wszystkich decyzji życiowych, to chciałam ją poznać.
Dużą rolę w tej powieści odgrywało samo poznanie siebie. Czy mamy odwagę, by tak naprawdę poznać samego siebie, nawet gdy nie jesteśmy do końca pewni kim jesteśmy? I jak można tego dokonać?
"Czarownica", czyli Atena poznawała siebie poprzez taniec i wyciszenie, a także przez interakcje z innymi ludźmi i próbowanie różnych rzeczy, a także przez podróż ku... tego nie zdradzę ;).
Dodatkowym "smaczkiem" w wydaniu angielskim jest wywiad na końcu książki i stamtąd możemy dowiedzieć się, że pan Coelho pisze przede wszystkim, by zrozumieć samego siebie :).
STRONA TECHNICZNA: język moim zdaniem jest na poziomie średnio-zaawansowanym, ale przydałoby się znać parę sformułowań o poziom wyżej, by czerpać większą przyjemność z lektury.
Ocena: 10/10 a nawet i więcej :)